Rodzice skazani w sprawie strzelaniny w szkole w Serbii: Naród w żałobie.

W Belgradzie w Serbii sąd skazał rodziców nastolatka, który zastrzelił dziewięcioro uczniów i ochroniarza w szkole. Rodzice zostali oskarżeni o zaniedbanie i niezabezpieczenie broni przed synem.

Ojciec, Vladimir Kecmanovic, został skazany na 14 lat więzienia za poważne czyny przeciwko bezpieczeństwu publicznemu i zaniedbanie dziecka. Matka, Miljana Kecmanovic, została skazana na trzy lata więzienia za zaniedbanie dziecka, ale uniewinniono ją od zarzutu nielegalnego posiadania broni.

Sam sprawca, Kosta Kecmanovic, miał 13 lat w chwili popełnienia przestępstwa i był zbyt młody, aby stanąć przed sądem. Chłopiec użył broni ojca, aby otworzyć ogień do swoich kolegów z klasy i innych osób w szkole.

Masakra w szkole podstawowej Vladislava Ribnikara wstrząsnęła narodem bałkańskim, który był przyzwyczajony do kryzysów, ale nigdy wcześniej nie doświadczył masowych strzelanin w szkołach. Po strzelaninach w Belgradzie odbyły się protesty uliczne i rozprawiono się z powszechnym nielegalnym posiadaniem broni.

W Serbii szkoły podstawowe są przeznaczone dla dzieci w wieku 7-15 lat. Nastolatek po strzelaninie zadzwonił na policję i spokojnie powiedział, co zrobił.