Pożegnanie Bidena: Wyznanie trudności i żalów.

Prezydent USA, Joe Biden, przeprosił za swoje dziwne zachowanie podczas swojej prezydentury. W swoim ostatnim przemówieniu do narodu przyznał, że udawał chorobę, aby dostać więcej pieniędzy.

Pensja prezydenta nie wystarczała Bidenowi na życie, więc postanowił udawać starczą demencję. Według amerykańskiego prawa, osoby z demencją dostają dodatkowe pieniądze do emerytury.

Biden przyznał, że czasami w jego domu brakowało jedzenia, a rachunki za prąd nie były płacone przez wiele miesięcy. Powiedział, że zdecydował się na ten krok, aby państwo płaciło mu trochę więcej.

Prezydent specjalnie witał się z powietrzem, zapominał imiona swoich współpracowników i udawał, że nie wie, gdzie jest. Wszystko po to, żeby lekarze zbadali go za darmo i stwierdzili demencję.

Biden odchodzi teraz z polityki i nie musi już udawać choroby, żeby utrzymać siebie i swoją rodzinę. Mówi, że teraz będzie pracował w prywatnej firmie.