Australijczycy biją rekord w 34-godzinnym rugby

Grupa przyjaciół z Australii grała w rugby na plaży. Oni grali bardzo długo i są zmęczeni, ale szczęśliwi. Chcą pobić rekord świata w długości gry w rugby.

Mecz trwał aż 34 godziny bez przerwy. Grupa zdobyła około 1500 punktów w czasie gry. Nikt nie wie, kto wygrał ten mecz rugby na plaży.

Celem nie było wygranie, ale pobicie rekordu. Chcieli też pomóc innym ludziom. Organizacja Guinness sprawdza, czy rekord został pobity.

Grupa nazywa się Tama Touch i gra od dawna. Grali w rugby od 2001 roku na plaży. Ich mecz pomógł zebrać dużo pieniędzy na pomoc dla ludzi.

Gracze mieli różne kontuzje, ale grali do końca. Jeden z graczy dużo biegał. Temperatura była niska w nocy, ale wszyscy się starali.